Kornelia, lat 10

Numer listu: 72a

List zarezerwowany

Nasz najstarszy brat Jasiek zmarł w czerwcu po dwóch latach walki z nowotworem. Do końca wierzyliśmy, że wspólnie uda nam się pokonać chorobę i wrócić do szczęśliwego dzieciństwa we trójkę. Niestety, tak się nie stało. Od tego czasu próbujemy odnaleźć się w nowym życiu z Jaśkiem w sercu, wspomnieniach wierząc że opiekuje się nami z nieba.