Maria, lat 6

Numer listu: 10

List zarezerwowany

Witajcie. Nasza droga zaczęła się wiosną. Moja młodsza siostra zaczęła chorować. Wymiotowała, gorączkowała, traciła na wadze, nie chciała się bawić aż w końcu przestała jeść. Mama częstą jeździła z nią do lekarza, ale ciągle nie było trafnej diagnozy. Antybiotyki zostały zmienione, ale nie przynosiły efektów. Gdy mama pojechała do szpitala z siostrzyczką mieliśmy nadzieję, że rostaniemy się maksymalnie na dwa tygodnie, niestety musieliśmy rozstać się na długie miesiące. Każdy prezent jaki otrzymuje jest naszym wspólnym prezentem, bo w końcu siostra odzyskała zdrowie i chęć do zabawy. Pozdrawiamy 🙂