Krzysztof, lat 4
Numer listu: 40a
List zarezerwowany
05.05.2022 nasza 13-letnia córka Helenka trafiła do szpitala z dziwnym silnym bólem stawów. Diagnozę potwierdzono po kilku dniach oczekiwania - ostra białaczka limfoblastyczna. Od tego czasu rozpoczęła się intensywna chemioterapia, wiele miesięcy w szpitalu, zawsze z którymś z rodziców, drugie opiekowało się pozostałą 5 rodzeństwa. Dwie siostry, 8letnia Basia i 10letnia Anielka przyjeżdżały zawsze i spędziły wiele godzin siedząc na parapecie szpitalnego okna. Trzech braci, 18 letni Franek, 16 letni Ignacy i 4 letni Krzys także bardzo tesnili i martwili się o siostrę. Każdy zabieg, jaki przechodziła Hela był trudny także dla pozostałych, modliliśmy się za nią i w miarę możliwości z nią przez niemal półtora roku leczenia. Krótkie pobyty w domu były pelne radości a kolejne rozstania zawsze bolały nas wszystkich. Wspieraliśmy się wzajemnie, bo każdy z nas przeżywał trudne chwile. Od stycznia 2023 Hela przebywała w szpitalu już tylko z tatą, gdyż mama była w ciąży. 21.07.2023 Hela wróciła do domu, a 26.07. powitaliśmy nasze 7.dziecko - Maciusia. Teraz trwa leczenie podtrzymujące remisję, Hela uczy się w domu. Równocześnie samodzielnie robimy niezbędny remont w naszym mieszkaniu, by stworzyć tam warunki jak najlepsze dla naszych dzieci. Akcja panda claus daje nadzieję, by spełnić marzenia dzieci, jakie są poza naszymi możliwościami.