Igor , lat 11

Numer listu: 54

List zarezerwowany

W tym roku nasza 4-letnia córka zachorowała na złośliwego guza mózgu, nasze życie wywróciło się do góry nogami. Staramy się spędzić razem jak najwięcej czasu, bo nie wiemy ile nam go zostało. Syn bardzo dzielnie znosi chorobę siostry, myślę że mały prezent bardzo by go ucieszył, mimo tej całej sytuacji. Wszyscy chcielibyśmy by zdarzył się cud, by córka wyzdrowiała i nie były to nasze ostatnie wspólne święta...