Marcin, lat 15

Numer listu: 63b

List zarezerwowany

Marcin jest starszym bratem Jasia, który od 2015 roku choruje na nowotwór złośliwy neuroblastoma. Jaś od ponad 8 lat jest leczony w różnych szpitalach onkologicznych w Polsce i nie tylko ( w styczniu 2016 przeszedł operację usunięcia guza pierwotnego w Tubingen). Nigdy nie udało się u niego osiągnąć remisji, nawet częściowej. Jas wciąz ma guza w brzuchu (ktory odrosl pol roku po operacji) i zajęte wszystkie kości oprócz żeber. Aktualnie jest leczony w Krakowie, ponieważ nastąpiła trzecia wznowa w trakcie podawania immunoterapii z niwolumabem. W tym momencie zarówno ja jako mama, jak i Jaś jesteśmy przygotowywani do eksperymentalnej terapii przeszczepu haploidealnego. Mimo tego, iż Marcin nie pokazuje po sobie, to widać że bardzo tęskni i przeżywa bardzo to co się dzieje. Miał zaledwie 7 lat gdy okazało się, że musi zostać wraz ze swym młodszym bratem u babci, bo mama prawie cały czas spędza w szpitalu. Bywały take lata, że w sumie 8-9 miesięcy spędzałam w szpitalu. Cała ta sytuacja sprawiła, że bardzo szybko musiał wydorośleć.